OFE do likwidacji - jakie zmiany czekają Polaków?

OFE to skrót od Otwartych Funduszy Emerytalnych, których celem jest gromadzenie i lokowanie pieniędzy, które następnie członek funduszu po osiągnięciu odpowiedniego wieku, dostanie wypłacone. Są one tworzone i prowadzone przez powszechne towarzystwa emerytalne.

Do OFE mogły dołączyć osoby, które urodziły się po 31 grudnia 1968 roku, a także te, które rozpoczęły swoją pierwszą pracę lub po prostu działalność zarobkową, z której odprowadzane są składki ZUS na ubezpieczenie emerytalne. Dodatkowo członkami mógł stać się ktoś, kto ma więcej niż 10 lat, aby uzyskać wiek emerytalny.

Jakie były pozytywne strony posiadania OFE?

Głównym celem, dla którego było warto zostać członkiem Otwartego Funduszu Emerytalnego, stanowiła wizja zwiększenia swojej emerytury. Liczniejsza suma, którą otrzymałoby się już po zakończeniu pracy, pozwoliłaby to na utrzymanie wyższych standardów życia. Ciekawą opcją, którą oferowało OFE, była możliwość sprawdzenie, ile wynosi zebrana w danym momencie kwota.

Dodatkową zaletą bycia jego członkiem stanowiła zasada dotycząca dziedziczenia środków. Jeżeli osoba, która należała do OFE zmarła, zebrane pieniądze zostawały przekazywane małżonkowi lub osobie uposażonej.

Kiedy rząd zlikwiduje OFE?

Już 1 czerwca 2021 roku ma nastąpić proces likwidacji Otwartego Funduszu Emerytalnego. Pada więc pytanie, co stanie się ze 148 mld zł, które zebrali Polscy obywatele. Decyzja rządu przekształci wcześniejsze fundusze w Indywidualne Konta Emerytalne. Transfer środków ma jednak kosztować 15 proc od zebranej przez obywateli kwoty. Ta informacja spotkała się z dużą falą krytyki przez społeczeństwo. Uważają oni, że jest to "okradanie" ludzi z ich pieniędzy. Jak tłumaczą władze utracone 15 proc., odpowiada liczbie, która i tak zostałaby odebrana od emerytury w podatkach. Te pieniądze mają także zasilić Fundusz Ubezpieczeń Społecznych.

Czy zebrane pieniądze trzeba przekazać na IKE?

Według wcześniejszych informacji podawanych m.in. przez premiera Mateusza Morawieckiego fundusze zostaną domyślnie przekierowane z OFE do IKE, chyba że złożymy odpowiedni wniosek, który sprawi, że nasze pieniądze tracą do ZUS-u. Społeczeństwu zostały zaproponowane dwie opcje, na których przede wszystkim traci sam obywatel. Nie składając odpowiedniego dokumentu, zostaniemy pozbawieni zebranych 15% oszczędności, jednak wybierając ZUS, nasi bliscy nie będą mogli odziedziczyć sumy, którą zgromadziliśmy.

Wybór, który został przedstawiony Polakom, nie jest łatwy. Warto się zastanowić, gdzie najbardziej opłaca nam przenieść swoje pieniądze, tak, żeby nie musieć się martwić o swoją przyszłość.

fot. Andrea Piacquadio z Pexels

Źródło: money.pl, zus.pl